GEHEIME STAATSPOLIZEI - Gestapo.


W okresie Republiki Weimarskiej, przed dojściem Hitlera do władzy, istniała w Prusach policja polityczna, tak zresztą jak w innych krajach (Landach) Niemiec. Każdy rząd korzysta w pewnej mierze z usług policji politycznej w celu wykrywania spisków i ochrony państwa przed działalnością godzącą w jego byt. Liczebność i znaczenie takiej policji politycznej są różne, w zależności od charakteru rządu. Im szerszym poparciem społeczeństwa cieszy się rząd, tym mniejsze znaczenie ma policja polityczna, i na odwrót.

30 stycznia 1933 r., prezydent Hindenburg, proponując Hitlerowi objęcie urzędu Kanclerza Rzeszy, oddał w ręce nazistów cały aparat państwowy, oparty na systemie, do którego żywili oni jedynie pogardę.
Hitler musiał zgodzić się na razie na tzw. koalicję, jednak udało mu się wywalczyć dla swoich ludzi kilka, bardzo znaczących stanowisk. Jednym z takich ludzi był Hermann Göring, któremu dostało się stanowisko ministra spraw wewnętrznych Prus, co wiązało się z panowaniem nad pruską policją. Objął on swój urząd 31 stycznia i z zapałem rozpoczął realizację polityki nakreślonej przez Hitlera.


Hermann Göring, twórca i pierwszy zwierzchnik Tajnej Policji Państwowej.

Göring podobnie jak Heinrich Himmler, któremu powierzono drugorzędne stanowisko prezydenta policji w Bawarii, także dążył do podporządkowania sobie całego aparatu policyjnego Rzeszy. Zaczął od reorganizacji policji w Prusach, która dotknęła także tzw. Wydział IA w berlińskim prezydium policji, będącego centralą wywiadu politycznego. Kierownictwo nad tym wydziałem objął dr Rudolf Diels, który powiększył czterokrotnie kadrę funkcjonariuszy wydziału IA, zapewniając im działanie poza ramami istniejących i wciąż jeszcze formalnie obowiązujących ustaw.


Dr Rudolf Diels. Pierwszy szef Wydziału IA, przekształconego w kwietniu 1933 r. na Geheime Staatspolizeiamt.

Siedzibą IA stał się budynek byłej Szkoły Sztuk Pięknych przy Prinz Albrecht Strasse 8. W tym właśnie gmachu, rezydowała odtąd Gestapa, w kwietniu, bowiem wydział IA przemianowano na polecenie Göringa na Geheimes Staatspolizeiamt.
Kilka miesięcy później konflikt między Göringiem a Himmlerem zaostrzył się. Do otwartej konfrontacji doszło jesienią 1933 r. w związku z przeniesieniem się siedziby kierownictwa SD z Monachium do Berlina. Wtedy to SS wraz z policją otoczyły gmach Gestapa. Pozycja ministra spraw wewnętrznych Prus była wszakże bardzo mocna i Göring mógł względnie łatwo obronić się przed intrygami Himmlera.
W siedzibie przy Prinz Albrecht Strasse kilku wyższych funkcjonariuszy m.in. Arthur Nebe i Hans Gisevius, pragnęło ograniczyć wpływy członków SS, którymi otaczał się Göring, nawiązali więc kontakt z Reichsführerem SS, informując go o każdym posunięciu Dielsa.


Heinrich Himmler. Dowódca SS, od 20 kwietnia 1934 r. faktyczny szef Tajnej Policji Państwowej.

W tym samym czasie ukształtowała się także, dość korzystna sytuacja dla Himmlera.
Po wyborach do Reichstagu w listopadzie 1933 r., minister spraw wewnętrznych Rzeszy, dr Wilhelm Frick, zaczął wprowadzać reformę ustrojową, której celem było zlikwidowanie szeregu istotnych uprawnień niemieckich prowincji (Landów) i urzeczywistnienie maksymalnej unifikacji organów władzy państwowej. Odpowiednio do tego Frick domagał się uniezależnienia od kompetencji władz prowincjonalnych policji i podporządkowania jej swemu ministerstwu. Sprzymierzeńcem Fricka był Himmler, który nie tylko od dawna podkreślał konieczność utworzenia ogólnopaństwowej policji, ale rozporządzał w tym zakresie realną siłą, sprawował bowiem władzę nad wewnętrzną policją NSDAP, a w wielu prowincjach Rzeszy utworzył tzw. "Pogotowia Polityczne", specjalne formacje o charakterze policyjnym.
Göring starał się przeciwdziałać sojuszowi Himmlera i Fricka przez wydanie zarządzenia z 14 lutego 1934 r., o przejęciu na siebie obowiązków najwyższego kierownictwa pruską policją krajową. Nie na wiele jednak się to zdało, bowiem Himmler dobrze wiedział jak rozegrać walkę o władzę nad policją polityczną.
Objęcie przez niego kierownictwa nad tą formacją we wszystkich krajach związkowych Rzeszy (na razie oprócz Prus i prowincji Schaumburg-Lippe), wytworzyło nową sytuację, w której na porządku dziennym stawał problem integracji oraz ujednolicenia całego aparatu policyjnego Rzeszy.
Odrębność policji politycznej Prus stanowiła ostatnią przeszkodę do faktycznej centralizacji aparatu polityczno-policyjnego w nazistowskich Niemczech. Przejęcie przez Himmlera kontroli nad tym aparatem było więc już tylko kwestią czasu.

20 kwietnia 1934 r. Himmler mianowany został przez Göringa zastępcą szefa pruskiej Geheime Staatspolizei. Cały aparat policji politycznej przeszedł tym samym w ręce Reichsführera SS, natomiast tytuł szefa policji utrzymany przez Göringa miał charakter czysto formalny. Dzięki temu, rozporządzając teraz wyjątkowymi kompetencjami, przed którymi nie chroniły już środki prawne, Gestapo zdobyło pełnomocnictwo w zakresie występowania przeciwko faktycznym czy domniemanym przejawom opozycji.

Kolejnym kamieniem milowym w kształtowaniu się rozwoju SS i Gestapo zarazem, były wydarzenia z 30 czerwca 1934 r.
Zakończyły one ważny etap w rozgrywkach wewnątrz NSDAP. Doprowadziły do konsolidacji rządzącej grupy nazistowskiej a Himmlera i jego SS uniezależniły od SA. 20 lipca, Hitler zniósł, formalnie już zresztą od dawna, podporządkowanie SS szefowi SA i ogłosił, że Schutzstaffel stanowi samodzielne ogniwo partii. Od tego czasu wpływy Himmlera i szefa SD Heydricha stale rosły, a tym samym znaczenie podległych im organów policji.

Po "nocy długich noży" Hitler zniósł wszelką opozycję, zarówno w Niemczech jak i wewnątrz partii. W kraju miało nie być żadnego życia politycznego a wszystkie inne partie zostały zdelegalizowane. Hitler otrzymał pełnomocnictwo do rządzenia za pomocą dekretów, a w aparacie administracyjnym rządów krajowych przeprowadzono czystkę.
Dyscyplinę i rozmach miał zapewnić terror policyjny i takim zadaniem obarczono właśnie Himmlera i Heydricha. W nowym systemie SS, zarówno Gestapo jak SD miało spełniać rolę mózgu.


Reinhard Heydrich, dowodził SD, a także Gestapo po odsunięciu Dielsa.
Stał się jednym z najpotężniejszych dygnitarzy III Rzeszy.

Półtora roku po wymordowaniu dowództwa SA, ustawą z 10 lutego 1936 r., Tajna Policja Państwowa otrzymała prawa wyjątkowe. Stanęła poza prawem, a ściślej mówiąc ponad prawem. Od tej pory jakiekolwiek odwołanie od decyzji tej instytucji nie istniało, a władza sądowa nie miała prawa badania słuszności jej decyzji. Poza tym organizacja ta uzyskała status samodzielnej i zarazem ostatecznej instancji, rządzącej się własnymi normami postępowania.
Gestapo zostało wyodrębnione w oddzielny pion, praktycznie niezależny od administracji, aczkolwiek formalnie zakładano możliwość współdziałania Geheime Staatspolizei z prezydentem rejencji i nadprezydentami prowincji.
Ustawa ta wskazała na szczególne kompetencje w zakresie "śledzenia i zwalczania wszelkich dążności antypaństwowych, gromadzeniai analizy wyników śledztwa oraz informowania odpowiednich władz o ważnych wydarzeniach". Tym samym wszechwładza Gestapo stała się faktem dokonanym.

17 czerwca Himmler pokonał kolejną przeszkodę; jako Reichsführer SS został szefem niemieckiej policji, co oznaczało, że dokonała się unia personalna SS, Gestapo i policji.

26 czerwca 1936 r. w porozumieniu z ministrem Frickiem ogłosił zarządzenie "o ustanowieniu szefa policji porządkowej i szefa policji bezpieczeństwa". Kierownikiem Sicherheitspolizei (policji bezpieczeństwa), w której skład od tej chwili wchodziło Gestapo i Kripo (policja kryminalna), został Reinhard Heydrich, który był jednocześnie szefem SD.

1 lipca 1936 r. mianował on szefem Tajnej Policji Politycznej człowieka, który podobnie jak jego przełożony siał postrach, nawet w szeregach NSDAP. Człowiekiem tym był Heinrich Müller, policjant starej daty, który wcześniej z równą zajadłością ścigał zarówno komunistów jak i narodowych socjalistów. Reinhard Heydrich zwerbował go do współpracy w marcu 1933 r. i wcielił do Bawarskiej Policji Politycznej.
W 1934 Müller był już zastępcą swojego protektora, a także szefem wydziałów II 1 A, II 1 C, II 1 D oraz II 1 H. policji politycznej w Bawarii.


Heinrich Müller, od lipca 1936 r. był kierownikiem Geheime Staatspolizei.
Przez całe dorosłe życie służył w policji. To właśnie na takich ludzi postawił Reinhard Heydrich,
kiedy dobierał kadrę dowódczą do Tajnej Policji Politycznej.

To właśnie Müller był twórcą niezwykle gęstej sieci inwigilacji, której pracownikami byli zwykli obywatele, jako nieetatowi pracownicy Gestapo. Wszystko to miało służyć usprawnieniu ogólnego nadzoru oraz systemu represji. Tak więc dozorca bloku mieszkalnego, miał donosić o zachowaniu się każdego mieszkańca. Komendant opl. bloku był z reguły na usługach Gestapo. W każdej grupie roboczej Gestapo miało swojego człowieka.
Najważniejszą rolę w tym systemie miało odegrać donosicielstwo z własnej, nieprzymuszonej woli, do czego zachęcano ludzi wszelkimi, możliwymi sposobami. Donosicielstwo jest bowiem tym zjawiskiem, które najbardziej sprzyja wytwarzaniu się ogólnej niepewności i strachu.

Ostatni etap przeobrażeń nastąpił 28 września 1939 r., kiedy to powstał Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA). Rzeczą bardzo znamienną jest to, że Gestapo i Kripo, które stanowiły trzon policji bezpieczeństwa w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Rzeszy, zostały wyodrębnione z aparatu państwowego i wyłączone spod kompetencji ministra spraw wewnętrznych.

Geheim Staatspolizei od tego momentu stała się Wydziałem IV nowego urzędu.

Podczas wojny jego struktura ulegała zmianom, jednak bezpośrednio po powstaniu Reichssicherheitshautpamt, Urząd IV składał się z grup oznaczonych literami od A do E.

Wydział IV A miał pięć sekcji z których dwie miały wiodąca rolę:
   -   IV   A-1 - sekcja zwalczania ruchu komunistycznego, marksizmu i jednolitego frontu.
   -   IV   A-2 - sekcja walki przeciwko nielewicowej opozycji środowiskowej (np. wśród pisarzy, uczonych).
Wydziałowi IV A podlegała także m.in. sekcja zajmująca się sprawami jeńców wojennych.

Wydział B zajmował się sprawami ruchów opozycyjnych w środowiskach młodzieżowych, a także zagadnieniami gospodarczymi i prasą.

Wydział C obejmował kartotekę personelu i sprawozdawców. W jego gestii był areszt prewencyjny (Schutzhaft), a także specjalne zadania w zakresie nadzoru i inwigilacji.

Wydział D zwalczał ruch oporu w Protektoracie Czech i Moraw oraz w Generalnej Gubernii.

   -   IV   D-3 - sekcja zajmowała się mniejszościami narodowymi, głównie Ukraińcami, Żydami, emigrantami rosyjskimi i
                     kaukaskimi.
   -   IV   D-4 - sekcja zzajmowała się przesiedleniami i wysiedleniami
   -   IV   D-5 - sekcja zajmowała się dziedziną stosunków między policją niemiecką a policją innych krajów.

Wydział E, jako centrala kontrwywiadu, prowadził walkę ze szpiegostwem. Podzielony był na cztery okręgi terytorialne "West", "Nord", "Ost" i "Süd".

Realia wojny i ciągły rozrost zakresu działania Gestapo, spowodował w 1943 r., kolejne zmiany organizacyjne na szczeblu całego Wydziału IV RSHA.
Zakres działania Wydziału IV A pozostawał w zasadzie bez zmian.
   - Sekcja IV A-1 zajmowała się walka z komunizmem i w ogóle z kierunkami marksistowskimi oraz wroga propagandą.
   - Sekcja IV A-2 walką z sabotażystami.
   - Sekcja IV A-3 działała pod szyldem "Reakcja i opozycja". Chodziło tu o kierunki polityczne, niezwiązane z marksizmem, ale       będące w opozycji wobec panującego w Trzeciej Rzeszy reżimu.

Wydział IV B zajmował się po reorganizacji zagadnieniami walki przeciwko politycznym ośrodkom kleru katolickiego, protestanckiego oraz innych wyznań, a także wolnomularstwa (masonerii). Wydział IV B zajmował się po reorganizacji zagadnieniami walki przeciwko politycznym ośrodkom kleru katolickiego, protestanckiego oraz innych wyznań, a także wolnomularstwa (masonerii).

Szczególną rolę odgrywała sekcja IV B-4, na czele której stał osławiony SS-Obersturmbannführer Adolf Eichmann. Planowała ona i organizowała eksterminację ludności żydowskiej w samej Rzeszy, w krajach okupowanych i państwach wasalnych.

Wydział IV C pozostał w zasadzie nie zmieniony w zakresie jego kompetencji.

W wydziale IV D nastąpił inny podział obowiązków w dwóch sekcjach (w porównaniu z końcem 1939 r.).
   - Sekcja IV D-4 zajmowała się sprawami okupowanych obszarów na Zachodzie.
   - Sekcja IV D-5 okupowanymi obszarami na Wschodzie.

Zreorganizowany Wydział E, także niewiele różnił się w budowie i w zakresie działania od pierwotnego stanu z września 1939 r. Dalej zajmował się on zagadnieniami kontrwywiadowczymi - zwalczaniem agentur szpiegowskich działających na terenie III Rzeszy. Zajmował się on także obsadą tzw. pełnomocników Gestapo w najważniejszych przedsiębiorstwach przemysłu, zwłaszcza obronnego.

Po przeprowadzonej reorganizacji wewnętrznej, w Urzędzie IV zaczął działać również Wydział IV-F, w kompetencji którego znalazły się sekcje: policji granicznej i biura dowodów osobistych. Istniał tutaj także przeniesiony ze starej Sekcji IV D-5 referat zajmujący się stosunkami między policją w Rzeszy a policją państw obcych, a także referat zajmujący się zagadnieniami związanymi z ruchem granicznym.

Urząd IV RSHA nosił początkowo nazwę "Gegnerbekämpfung" (zwalczanie przeciwnika). Od 1943 r. występował już pod nowym, nieznacznie zmienionym mianem "Gegnererforschung und Bekämpfung" (rozpoznanie i zwalczanie przeciwnika).
Gestapo wkraczało we wszystkie dziedziny życia, stosując represje za czyny popełnione, jak również akcje "prewencyjne" w celu unieszkodliwienia potencjalnych przeciwników III Rzeszy.
Ważnym frontem działania Gestapo były metody używane w walce z ruchem podziemnym w krajach okupowanych. Stosowano całą gamę tortur i pastwienia się nad więźniami. Część więźniów zatrzymywano podczas licznych, przypadkowych łapanek i obław, część wpadała w ręce Tajnej Policji po akcjach wymierzonych w ruch oporu.

Zarówno w III Rzeszy jak i na tzw. terenach wcielonych do Rzeszy Gestapo było zorganizowane w placówkach Stapoleitstellen i Stapostellen, a ich podział wewnętrzny nie odpowiadał strukturze Urzędu IV w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy.
Na tzw. "ziemiach wcielonych" do Rzeszy, Gestapo pod względem organizacyjnym podlegało, zgodnie z okólnikiem Himmlera z dnia 1 listopada 1939 r., Inspektorowi policji bezpieczeństwa (IdS).

W sprawach merytorycznych jednak otrzymywało polecenia i rozkazy od szefa Urzędu IV RSHA, czyli Müllera i jemu również składało sprawozdania. Rozkazy służbowe i instrukcje z Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy do terenowych placówek gestapo szły zatem dwutorowo:
   - pierwsza droga wiodła bezpośrednio z Urzędu IV RSHA do placówek terenowych,
   - druga zaś z RSHA poprzez inspektorów Sipo i SD do terenowej placówki Gestapo, z pominięciem Urzędu IV RSHA.

Jednak to nie koniec różnic w strukturach organizacyjnych:
Na terenach okupowanych urząd inspektora Sipo i SD zastąpiono urzędem Dowódcy Sipo i SD (BdS) i utworzono urzędy komendantów Sipo i SD.
Szefowie odwodowych placówek Gestapo (Stapoleitstelle) byli politycznymi doradcami namiestników i prezesów rejencji. Placówki te miały prawo korzystania z pomocy terenowych ogniw policyjnych podległych landratom, burmistrzom i komisarzom gminnym. Terenowe władze policyjne zobowiązane były do informowania istniejących na ich obszarze działania, placówek Gestapo o wszelkich sprawach, które mogły mieć znaczenie polityczne.
Sprawy karne, pozostające w gestii terenowych władz policji, miały być od 20 września 1943 r. przekazywane Gestapo, jeśli tylko można się było dopatrzeć jakichkolwiek akcentów natury politycznej.

Stały personel większych placówek Gestapo dzielił się na urzędników wyższych (Beamten) i niższych (Angestellen). Wśród urzędników wyższych wyróżniano personel zarządzający (Verwaltungsbeamten) i wykonawczy (Vollzugsbeamten).
Urzędnicy niższego szczebla, składali się z funkcjonariuszy kryminalnych (Kriminalangestellten), a pomiędzy nimi pracowników służby wewnętrznej (Innendienst), obsługi dalekopisów (Fernschreiber) i szoferów oraz pracowników biurowych (Büroangestellten). Poza tym zatrudniany był personel doraźny (Notdienstverpflichtete).

Regułą polityki kadrowej Gestapo a także całego Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy była wymiana i służbowe przeniesienia funkcjonariuszy w krajach okupowanych.

Efekty działania Gestapo zależały w dużym stopniu od zwerbowania, przygotowania i wykorzystania sieci agentów.
Wszystkie placówki Tajnej Policji Państwowej werbowały swoich agentów spośród osób, które udało się złamać przy pomocy presji fizycznej i psychicznej, różnych form szantażu i gróźb, a także przy wykorzystaniu dobrowolnej pomocy ludzi zdemoralizowanych, czy zwykłych kryminalistów, którzy działali z pobudek czysto materialnych, zwabieni doraźnymi lub stałymi źródłami zysku. Znane były także przypadki denuncjowania z powodu zemsty osobistej lub nienawiści narodowościowej.
Po zwerbowaniu konfidenci Gestapo podpisywali tzw. Oświadczenie-Zobowiązanie (Verplichtungserklärung).
Zobowiązanie to brzmiało:
"Niniejszym zobowiązuje się współpracować z policją bezpieczeństwa w sprawach politycznych. Jednocześnie zobowiązuję się wszelkie zdobyte wiadomości dostarczać tym władzom policji bezpieczeństwa, którym będę podlegał. Jakakolwiek polityczna współpraca z innymi placówkami jest mi surowo zabroniona. Wszystkie sprawy, które w związku z moją współpraca z policją bezpieczeństwa, dotrą do mojej wiadomości, mam zachować w największej tajemnicy, nawet wtedy, gdy nie będę już współpracować z policją bezpieczeństwa. Zwrócono mi jednocześnie uwagę, że stale kierować się mam otrzymanymi poleceniami, w przeciwnym bowiem razie liczyć się będę musiał ze strony policji bezpieczeństwa z jak najostrzejszymi sankcjami".

Osoby związane lub tylko podejrzane o przynależność do organizacji konspiracyjnej były odnotowywane w specjalnej kartotece i rejestrowane w tzw. "Nachrichtendienstblatt". Był to arkusz ewidencyjny, zawierający, oprócz danych personalnych, wszystkie szczegóły zebrane w toku inwigilacji.
Agentów starano się rekrutować przede wszystkim w tych środowiskach, gdzie załatwiano różne sprawy, gdzie kumulowało się życie towarzyskie i prowadzono rozmowy na różne tematy. Dotyczyło to zwłaszcza personelu obsługującego kawiarnie, restauracje, hotele, sklepy, warsztaty rzemieślnicze. Dla zdobycia informacji funkcjonariusze Gestapo skłonni byli nawet tuszować pewne przewinienia lub nadużycia, przeważnie natury gospodarczej.
Niekiedy wykorzystywali zwalnianie z aresztu do stworzenia odpowiedniego gruntu dla inwigilacji.

Gestapo utrzymywało kontakt ze swoimi informatorami za pomocą referatu "N" (Nachrichten - informacje). Referat "N" prowadził kartotekę agentów, zawierającą szczegółowe dane personalne i rysopis, łącznie ze zdjęciami. Referat ten należał do najbardziej zakonspirowanych komórek każdej placówki Gestapo, do którego przekazywano zarówno informacje ustne, jak i notatki, które przesyłano do zainteresowanych według podziału kompetencji, innych referatów Gestapo.
Najbardziej uzdolnionym agentom Gestapo zlecało zadania prowokatorskie, np. spenetrowanie określonej organizacji podziemnej, lub też oddziału partyzanckiego.Niektórzy z nich, udając skatowane ofiary, dążyli do zdobycia informacji celach więziennych lub obozach.

O zbrodniach Tajnej Policji Państwowej można zapisać tony papieru. Wystarczy wspomnieć, że akta zajmujące się opisywaniem tych zbrodni zajmują setki grubych tomów.

W świetle rozważań różnych historyków i ich prac nasuwa się jednak jeden wniosek:
Otóż Gestapo nie było bynajmniej aparatem cichej przemocy, odrębnym aparatem, który obezwładniwszy wpierw Niemcy, a potem niemal cała Europę, rządził nimi, zdany na własne siły z ukrycia i niepostrzeżenie.
Wprost przeciwnie, bowiem z chwilą, gdy Geheime Staatspolizei zostało panem położenia, przemoc stosowana przez Gestapo była na tyle silna i głośna, że wyryła głębokie piętno w umysłach i duszach wszystkich Niemców jako narodu, a także w umysłach i duszach społeczności europejskiej.


powrót

© copyright 2005, Radosław „Butryk” Butryński
Design by Scypion